niedziela, 16 listopada 2008

Emigracja a rynek pracy.


CZY EMIGRACJA DAJE DOŚWIADCZENIE POTRZEBNE NA POLSKIM RYNKU ???

Statystyki mówią wyraźnie, że na
jczęściej z kraju wyjeżdżają osoby młode w wieku 24-34 lat. Nie jest tajemnica iż zdecydowana większość Polaków wyjechała do pracy.Pracy, która zazwyczaj nie ma wiele wspólnego z wykształceniem czy ambicjami.Godzą się jednak pracować na przysłowiowym zmywaku otrzymując za praca nieporównywalnie wyższe wynagrodzenie, niż dajmy na to 1200 zł jakie oferowano im w Polsce.Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę znacznie wyższe koszty utrzymania jakie są np. w Irlandii i tak jest to dla nich opłacalne.
Tak czy inaczej, dla setek t
ysięcy osób, które nie mogły znaleźć w kraju pracy lub nie zgadzały się na płacę rzędu 1000 zł miesięcznie, emigracja wydawała się jedynym wyjściem.
Co będzie jednak kiedy zdecydują się na powrót do Polski ?
Czy główny problem, czyli
brak pracy w kraju, zniknie ?
Obawiam się, że nie.

Praca na emigracji nie wiążąca się z nabywaniem doświadczenia w branży będzie miała znikome znaczenie w CV i podczas rozmów kwalifikacyjnych w kraju.Nikt nie dostanie pracy tylko za to, że spędził rok w Londynie podając kawę lub siedząc na kasie w markecie. Wręcz przeciwnie, taka praca uwstecznia, a żądania płacowe rosną. Skoro za nalewanie piwa w pubie dostawałem 1000 Euro, to za pracę w firmie na stanowisku zgodnym z posiadanym dyplomem powinienem dostać więcej.Taka myśl może się zrodzić w głowie niektórych powracających emigrantów.Rzeczywistość boleśnie zrewiduje te oczekiwania.
Polskie firmy skarzą się na brak pracowników,ale maja też swoje oczekiwania.Coraz silniejsza konkurencja wymusza konieczność zatrudniania pracowników z doświadczeniem.I to oni mogą liczyć w pierwszej kolejności na podwyżki.
Specjaliści, którzy wyjechali z Polski za lepszymi zarobkami nie będą chcieli wrócić do Polski, a jeśli już się na taki powrót zdecydują, nie będą mieli w Polsce problemów ze znalezieniem pracy. Nabyte za granicą doświadczenie
w branży z pewnością przyda się w kraju zostanie docenione przez pracodawcę.

KJ



Brak komentarzy: