czwartek, 23 października 2008

Kiedy sięgnąć chcemy zbyt wysoko, upaść możemy tak nisko.



Sylwia -23 lata,
" Wyjechałam do Anglii za praca jak każdy Polak, u nas zarobki były marne, przyjaciel wyjechał
i mówił, że nie żałuje.Też chciałam spróbować".Kiedy przyjechała do Birmingham nikogo nie znała. Przypadkowo poznany chłopak w autobusie zaoferował jej nocleg u siebie, też był Polakiem (może dlatego od razu się zgodziła). Poznali się bliżej i zostali parą. Z perspektywy czasu wie, że to nie była miłość, porostu potrzebowali siebie wzajemnie, ona- mieszania, on-nie trudno domyśleć się czego....
"Zdarzało się, że traktował mnie przedmiotowo, ja to czułam,ale nie miałam dachu nad głową. Później wszystko co między nami było nie dawało mi szczęścia". Sylwia przestał sobie z tym radzić. Straciła pracę, szef potrzebował pełna energii wdzięku zadbana kobietę , a tego kryterium już nie spełniała.
"Związek z Markiem, rozłąka z rodziną i smutek czułam, że to mnie przerasta. Czasami nie zdążyłam nawet uczesać włosów czy zjeść śniadania." Chłopak wyrzucił ją z domu, twierdził, że nie ma prawa mieszkać skoro nie płaci rachunków.Nie miał tam nikogo, do kogo mogła by się zwrócić z tym problemem. Chciała wracać do domu, ale potrzebowała pieniędzy na bilet. Koleżanka zaproponowała jej sponsoring.
"Kiedy to usłyszałam byłam przerażona, zaparłam się, że nigdy tego nie zrobię. Po dwóch tygodniach, gdy zabrakło mi środków do życia, uległam. Ona zapoznała mnie z pierwszym klientem,a potem był drugi i trzeci [...] Dzisiaj jestem w Polsce. Nikt z rodziny nie wie jakie ciężkie chwile tam przeżyłam. Była to najgorsza decyzja w moim życiu, a jedną z najlepszych jest to, że postanowiłam o tym powiedzieć i zgodziłam się na umieszczenie mojej historii na tym blogu."

Jak łatwo zatracić moralność, gdy znajdujemy sie w trudnej sytuacjii. Nóż na gardle.Wszystko zalezy od jednego, trzeba podejmowac decyzje których potem często się żałuje. Może gdyby Sylwia była wsród rodziny mial by wsprcie bliskich, ktos by ja przytulił, ktoś by pocieszył. a nie chłodno proponował (uważając, że wyświadcza jej przysługę) taką pracę.

* podziękowania dla osoby dzięki której powstał ten post*

(tekst po autoryzacji , imiona przypadkowe)

KJ








Brak komentarzy: